milczac
Tagi: samotność
17 maja 2015, 04:33
Kolejną noc nieprzespana.... jak wariatka płakałam...to już tyle dni go nie słyszałam, decyzja podjęta o rozstaniu rok temu, więc dlaczego jest tak ciężko.... czy nie powinno być łatwiej??
Łudziłam się, że może przyjedzie, że.... że....że nie wiem, że cokolwiek zrobi.....a tu cisza, straszna cisza.... odczuwam samotność....
Pozdrawiam ciepło :)
Dodaj komentarz