milczac


Autor: czaaarownica
Tagi: kawa   uśmiech   słońce   świt   pocałunek   wdech   wydech  
24 sierpnia 2015, 20:29

 

Chwila wytchnienia... łapie oddech, klatka piersiowa przyjemnie unosi sie do góry by powoli opaść z wydechem... pomimo bólu, który daję o sobie raz po raz znać jest to nawet przyjemne.... myśli krążą na wysokich obrotach.... czuję, że włącza się mój analizator.... choć nie chcę, nie chcę dzisiaj niczego analizować.... chcę się delektować chwilą dzisiejszego poranka.... niby nic wielkiego....ale przez moment miałam okazję zobaczyć jak to jest od środka być z kimś....kiedy wstaję się o świcie by z ukochaną osobą napić się kawy (nawet słyszałam pianie koguta.... niby nic, ale dla osoby, która nie ma tego na codzień jest to bezcenny moment)...szybkie całusy skradzione w przejściu... i słowa kocham Cię...usłyszane na pożegnanie wychodząc do pracy to wszystko sprawia, że człowiek uśmiecha się....tak, uśmiecham się teraz sama do siebie, do was.... jest mi dobrze.... cały dzień był dobry... mimo, że końcówka spadła na mnie jak grom z jasnego nieba - urok życia... zawszę się coś wydarzy by sprowadzić człowieka na Ziemię.... ale i to odsuwam.... skupiam się na swoim oddechu.... który jest miarowy, wręcz emanujący spokojem.....

 

A mój książe.... siedzi w głowie...i nic na to nie poradzę.... obaraz świeży... ale liczę że zacznie blednąć...tak musi być.... ucinam myślenie o nim.... nie dzisiaj.... wdech, wydech, wdech.....

25 sierpnia 2015
No widzisz, życie jest piękne :) masz przy sobie fajnego faceta... Prawdziwego, nie idealnego. Korzystaj z życia, ciesz się... Pozwól miłości się narodzić :) to może być ten...

Dodaj komentarz