milczac


Autor: czaaarownica
Tagi: uśmiech  
26 sierpnia 2015, 20:22

Uśmiech! Tak jest! Uśmiech zagościł na mojej twarzy! Uśmiecham się do innych, uśmiecham się sama do siebie, uśmiecham się bez powodu, uśmiecham się dzięki niemu! Hmmmm.... kto by pomyślał...nie tak dawno wylewałam morze łez......a teraz uśmiechem zarażam innych....choć oczy....one są takie jakieś mętnę....smutne? Być może, choć bardziej idę w kierunku strachu.... nie wiem dlaczego ale boję się, że to wszystko pryśnie jak bańka mydlana..... odganiam od siebie te myśli...chcę się delektować tym błogim stanem, który jak najbardziej mi odpowiada.... wracam wspomnieniem do poniedziałkowego poranka...do uśmiechu....Romeo...jego wyznanie miłości.... może zachowuję się teraz jak nastolatka, która po raz pierwszy usłyszała wyznanie miłości.... choć tak się czuję.... jak podlotek..... brakuję tylko motyli w brzuchu i stan euforii idealny.....ale na wszystko potrzeba czasu..... tym bardziej, że książę jeszcze gdzieś tam jest we mnie.... odganiam od siebie te myśli bo i komu one są potrzebne... ale mimo moich usilnych prób to wraca.... cóż, będe musiała sobie jakoś to racjonalnie wytłumaczyć by żyć, by cieszyć się z pełni tego co las mi daję..... nawet moje sprawy niezakończone z przeszłości nie mają takiej mocy by uśmiech znikł.... nie dzisiaj.... dzisiaj jest dobry dzień.... proszę o więcej i częściej.... uśmiech!

27 sierpnia 2015
No i pięknie :D tak bardzo się cieszę, że w końcu się uśmiechasz i to dzięki Romeo :) dbaj o ten związek, o tą relację, a na pewno nie będziesz płakała. Powodzenia! :D

P.S. Książę będzie blednął w Twojej głowie, jeśli tylko zignorujesz jego przyszłe próby kontaktu i oddasz się miłości Romeo :D
26 sierpnia 2015
Pozdrawoam daje znac ze zagladam ale nie pisze Bo ostatnio moje zycie zamienilo sie w wieksze gowno ... Wiecej spraw wychodzi, bardziej mnie boli... Dzis znikam z zycia az do niedzieli zamyjam sie w pokoju I zostaje Sam z moimi myslami uczuciami I problemami. Dzis umieszcze krotka notke jeszcze a jak zalatwie laptops to napisze cos dluzej...

Dodaj komentarz