milczac


Autor: czaaarownica
Tagi: zmiany   czas   przyszłość   przeszłość  
29 września 2015, 22:21

3 miesiące upłynęły jak spojrzałam pierwszy raz w oczy Romeo, a pół roku jak zaczęłam pisać bloga wylewając krwawe łzy.... czas biegnie nieubłaganie....wznosząc nas na wyżyny, niżyny.... sprawiając, że się uśmiechamy czy też skrapiamy twarz łzami.... wszystko ma jednak jakiś cel wszak nic nie dzieję się bez przyczyny. Niby ktoś by powiedział, że to tylko mały odcinek czasowy żeby weryfikować zycie, ale tez można powiedzieć, że wystarczjący by w tym całym harmidrze odnaleźć siebie, choćby troszkę zrozumieć.... czy tez uświadomić sobie, że jest sie głupszym niż było do tej pory..... Ja przede wszystkim zrozumiałam, że odzyskałam siebie, tj tą część, którą książę wziął sobie bez pytania kosztowało mnie to wielę, w sumie nadal kosztuję, bo po tym wszystkim nic już nie będzie takie samo... niby ten sam rytualny poranek, niby ten sam widok z okna....ale nie ja... nie moje spojrzenie na rzeczywistość... na samą siebie....

30 września 2015
Jest szansa, że się zmieniłaś, ale na lepsze, stwardniałaś i jesteś mniej ufna ale nadal umiesz kochać i to mocno.....i to się znowu dzieje!!!

Dodaj komentarz