milczac


Autor: czaaarownica
25 grudnia 2015, 13:18

Święta to czas kiedy najbliższe nam osoby powinny być obok nas. To jest czas kiedy powinno wybaczyć innym troski, które chcąc nie chcąc nam przystworzyli. Tak wiem, że łatwo mi się mówi łatwo jest komuś radzić ale kiedy nas to dotyczy jest trudno, cholernie trudno..... Mi również jest trudno. Do tego stopnia, że wyjechałam z kraju. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale potrzebuję złapać od tego wszystkiego dystansu. Przed wyjazdem rozstałam się z Romeo. Powód? Oszukuje mnie. Powiedział że nie piję a znalazłam przypadkiem jego paragon gdzie ewidentnie było placone za piwo...wkurzyłam się...poszłam za ciosem i w jego kieszeni znalazłam gram białego proszku...amfetamina? Nie mam pojęcia. Chciałam żeby się do tego przyznał ale nie...po drodze wyszły inne kłamstwa o których tak naprawdę nie miałam pojęcia...wyjechałam z łamanym sercem. Nie wiem co będzie dalej, że mną....ciężko cholernie żyć z świadomością że osoba na której nam zależało nas oszukała. Znów cierpie....

27 grudnia 2015
Tak. Wyjazd mi w niczym nie pomógł, wręcz przeciwnie....jest masakrycznie. Czuję się tu bardziej samotna niż kiedykolwiek. Ale czy to w tej sytuacji ma jakiekolwiek znaczenie? Chyba nie
25 grudnia 2015
Przykro mi z powodu twojego bólu, czas leczy rany....
pioterpio
25 grudnia 2015
Cześć,
Dokładnie wiem co czujesz.Spędzam już 4 te święta bez kogoś...i z tego nie ma wyjścia, nie wiem ile można tak wytrzymać,mam wrażenie, że kiedyś poprostu rozpadnę się.
Trzymam za Ciebie kciuki, choć wiem że wyjazd, odległość, nie ma tu znaczenia, ale może Ci się uda wyjść z tego, oby choć Tobie
25 grudnia 2015
Kto nie zaznał ten nie zrozumie.
JA ROZUMIEM.
POZDRAWIAM

Dodaj komentarz