milczac
10 stycznia 2016, 00:39
Jestem z Romeo tj spotkałam się z nim. Nie wiem dlaczego tak się dzieje...patrzę na niego i tylko czuję straszny ból w klatce piersiowej...pomimo tęsknoty za nim, tego uczucia jakim go darzę nie potrafię się przełamać. Przytulił mnie a ja cała sztywna się robiłam...serce pragnie się w niego wtulić i zatracić się bez pamięci ale ciało zdecydowanie odmawia. Mówi że nic złego nie zrobił- dla niego yo nic złego bo mnie ból rozrywa....moje ciało krzyczy zgłaszając serce....czy to teraz tak będzie wyglądać?
Dodaj komentarz