milczac


Autor: czaaarownica
Tagi: sen   łzy  
21 maja 2015, 23:02

Znów ten sen..... ten sam od 2 lat....  jesteśmy niedaleko siebie, widzimy się.....ale nie możemy sie dotknąć, odezwać..... by nie wydała sie nasza tajemnica.... patrzymy,  obserwujemy...nic więcej...tak bardzo pragnę przytulić go, wykonać jakiś gest...ale nie wolno....tylko oczy nas zdradzają.... są pełne tęsknoty, bólu, porządania.... miłości.....

Obudziłam się jak zwykle po tym śnie ze łzami w oczach... przepełniona bólem, tęsknotą.... cały dzień był jednym westchnieniem, za tym co było....

Nie mam już sił ukrywać tego co jest we mnie, próbuje codziennie uśmiechać się, zajmować sie pracą, swoimi obowiązkami....ale to wszystko i tak na nic się zda.... uwielbiam siedzieć w domu bo w ten sposób nie musze usprawiedliwiać łzów i mogę pozwolić na ich ujście....by bezwiewnie mogły spływać po mej twarzy....oczyścić mnie....nawet nie miałam tej świadomości ile człowiek może ich uronić.... kiedy już myślę, że wypłakałam wszystkie łzy... ni stąd dostaję bonus.... kolejną partię....morza łez....

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz