milczac


Autor: czaaarownica
Tagi: tęsknota  
24 maja 2015, 23:11

Uffff......dzień się skończył, a ja....a ja żyłam nadzieją....że przyjedzie? O ja głupia! Złoszczę się, że dzwoni...ale dzisiaj serce szybciej mi biło na dźwięk mojego telefonu. Ta skrajność, w którą popadłam nie jest normalna ale nic nie poradzę, że tęsknie....bardzo.... mimo tego wszystkiego, jak się zachował i jak nie zachował, chciałabym wtulić się w jego ramiona i zapomnieć, zapomnieć o tym wszystkim co mnie otacza, poczuć się znów bezpieczna..... tylko ON potrafił sprawić, że mogłam wszystko, dawał mi energię, siłe....potrafiłam latać....a teraz....siedzę skulona, ocieram łzy.... i czekam...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz