milczac
06 czerwca 2015, 21:21
Czy ON o mnie myśli, zastanawia się dlaczego nie odzywam się.....te myśli krążą mi po głowie.... fatalne uczucie gdy odpowiedź brzmi nie..... mam być silna.....staram się, dla otoczenia.... nawet nie mam z kim porozmawiać o tym, bo przecież nikt z moich znajmych, rodziny o nim nie wiedział....tak jakby w ogóle ON nie istniał.
Mój nastrój kiespki..... zapodaje linka... tak się czuję....
Dodaj komentarz