milczc


Autor: czaaarownica
Tagi: apokalipsa   ciąża zagrożona   poronienie  
29 grudnia 2016, 15:52

Nastał czas by zaczął się czas apokalipsy! To co kiedyś było w mojej głowie, to co mówiła mi intuicja zaczyna mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Czułam, że końcówka tego roku będzie punktem zwrotnym i kiedy pojawił się demon przeszłości, uciekłam.... Być może pomyślicie sobie jak to? Ucieczka? Synonim tchórzostwa ma być aktem odwagii? Tak! W tej sytuacji tak! Bo wiedziałam, że już nie będzie powrotu, że to wszystko co było do tej pory wyjdzie na światło dzienne. Tylko jednego nie przewidziałam, że osoba, która była w jakiś tam sposób dla mnie bliska mnie zdradzi! I nie chodzi mi o Romeo czy też księcia, a o osobę, dla której zawszę byłam. Kiedy walił jej się świat stałam wiernie u jej boku i niczym jak z małym dzieckiem pomagałam stawiać pierwszę kroki. A ona? Ona w geście podziękowania sprzedała mnie, moje mroczne tajemnice demonowi.... jestem teraz wściekła, czuję sie oszukana i zdradzona, ale wiem, że nic się nie dzieję bez powodu, może mi wyświadczyła zdradą przysługę? W każdym bądź razie ja się na niej zemszczę, ale nie teraz, teraz muszę odpoczywać, bo w natłoku własnych problemów, ucieczki z domu dostałam krwotoku...wylądowałam w szpitalu, ciąża zagrożona, bardzo duże ryzyko poronienia.... strach, ból....i całą sytuacja w której się znajduję musiałąm zaryzykować i wypisać się ze szpitala na własne rządanie.... by ukryć się daleko od swoich bliskich, rodziny....nadal milczę i ukrywam ciążę bo to nie jest ten czas, jeszcze nikt nie może się o tym dowiedzieć....

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz