milczac


Autor: czaaarownica
Tagi: strach   bezradność   uczucie lęku  
28 października 2015, 21:18

Czuję się paskudnie. Niczym mała dziewczynka, która bardzo czegoś chcę ale to jest za szybą.... niby wystarczy wejść przez szklane drzwi, wyciągnąć rączkę i z całej siły to chwycić.... niby nic wielkiego, ale to kosztuje dużo - odwaga! Niby dzielną dziewczynką jestem, niby niestraszne mi przeciwieństwa losu, niby...a jednak w tej sytuacji tak dużo....łza za łzą spływa mi po policzku szukałam pocieszenia u Romeo....ale on odparł, że cóż może powiedzieć...prócz tego, że przytula i będzie się za mnie modlił. Uhm... perspektywa cudowna, a ja tak bardzo pragnę by ktoś odgonił ten strach, ten który tak skutecznie paraliżuję mnie przed działaniem

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz