Archiwum 21 kwietnia 2016


milczac
Autor: czaaarownica
21 kwietnia 2016, 17:07

W ramionach Romeo odnalazłam bezpieczną przystań. Po tych ciężkich chwilach z demonem przeszłości poczułam się znów bezpieczna. Ale by tradycji stało się zadość to było tylko na chwilkę....mój kochany po dwoch sielanki znowu odreaguje swoje niepowodzenia...wiem że mnie kocha ale noe rozumiem dlaczego przy tym mnie krzywdzi....ja już nic nie rozumiem. Jestem tak zrezygnowana...chcę bym z nim zamieszkała a ja mam teraz ochotę zabrać swoje rzeczy i już nigdy mu się na oczy nie pokazywać. Tocze wewnętrzna walkę...tylko pytanie kto wygra? Serce czy rozum?