Tagi: intuicja
23 maja 2015, 20:06
Ledwo dzisiaj ogarniałam całą sytuację, jak w transie wlokłam się.... i niczym zaprogramowany robocik wykonywałam swoję obowiązki...... i pomimo zmęczenia myślałam o jego wiadomości, doszukując się sama nie wiem czego.... a może nie powinnam szukać drugiego dna, przyjąć do świadomości faktyczny stan, że ON naprawdę zastanawia się dlaczego milczę.....
Nie.... to nie o to chodzi.... intuicja mówi mi, że to było tylko wybielenie się, zrobienie sobie alibi, że był - zmienił avatar, zdjęcie, które zrobil specjalnie dla mnie.....i jakby to wyglądało, że nie napisał..... mówiłam mu wielokrotnie, że tam nie wchodzę, że nie mam zamiaru wchodzić, nie po tym jak ON wybrał ją zamiast mnie.... i nie chodzi tu o jego żone....boli, czuję ten niesmak, kiedy ON wszystko potwierdzał, a na koniec rzucił, że to nie tak jak by mogło się wydawać....dziwne.....
Świadomość, że poznał inną kobietę, z którą mogłaby go łączyć taka sama zarzyłość jak ze mną, doprowadza mnie do furii, czuję straszne kłucie w piersii ten strach, że o mnie zapomni....że nie będzie pamietał czegokolwiek co było nasze.... Wiem, że to jest tylko kwestia czasu, że zdradzi mnie i swoją żone.... nie uchronię siebie przed tym.....i boję się, że po tym się już nie podniosę....