Archiwum 10 maja 2015


milczac
Autor: czaaarownica
Tagi: książe  
10 maja 2015, 22:08

Mój książe...widziałm go, był piękny, tak blisko..... jak to cudownie było móc go zobaczyć, czuć jego zapach, smak..... mimo wszystko, że był tylko chwilkę,  mi to wystarczyło, by poczuć się szczęśliwa... nie liczyło sie nic....tylko on.....chwila trwała a ja wiedziałam, że im częściej i intensywniej dzwonił jego telefon rzeczywistość wracała, kiedy ja jej tak nie chciałam....


Teraz siedzę z delikatnym uśmiechem na twarzy i wspominam te kilka godzin.....mimo wszystko było warto...to jest szczęście, moje szczęście..... a jutro szarość dnia codziennego sprowadzi mnie na Ziemię i zacznę odwieczną walkę samą sobą....ale nie dzisiaj.....