Archiwum 09 lipca 2015


milczac
Autor: czaaarownica
09 lipca 2015, 18:07

Doszłam do miejsca gdzie nie wiem co mam kompletnie zrobić. Pogodziłam się z myślą, że jego nie ma w moim życiu i nie ma mnie w jego.... żal jest mimo wszystko ale nie mogłam pozwolić by uchodziło ze mnie życie... uśmiecham sie mimo wszytsko.... bo tak łatwiej.... nikt już o nic się nie pyta...jest dobrze...życie toczy się dalej...tylko jedno nurtuję innych.... mój spokój.... tak, stałam sie dziwnie spokojna... nie wiem, może obojętna na to wszystko....może nieświadomie przyjęłam taki system obronny... ważnę, że tak mi teraz dobrze.... obserwuje otoczenie....patrzę się i co...uśmiecham się... mimo bólu, obaw....trwam.... w czymś czego pewnie nie ma....ale nadal tu jestem....stojąc w miejscu....