Tagi: tęsknota miłość rani
10 listopada 2015, 23:12
Rozmowa z Romeo nie przynosi upragnionego efektu. Cały czas moje słowa odbiera jako atak, a ja naprawdę nie mogę tego pojąć.... człowiek się stara, staję na rzęsach, a i tak nie jest to doceniane. A to bardzo boli. Powiedziałam mu co mnie boli, że tak nie chcę....a on w zapartę, że nie rozumie dlaczego mnie tak źle traktuję.... a ja tym bardziej. Poatarza, że mnie kocha, że tu się tu nic nie zmieniło, a jednak wie, że mnie rani.... kurczę czy ja zawszę muszę spotykać samych bardzo specyficznych osobników?? Mamy się jutro spotkać, jutro bo dzisiaj musi się wyspać.... ja pier****** nie widzieliśmy się trzy tygodnie a on mówi, że musi się wyspać, faktycznie okazanie miłości - o niczym innym nie marzyłam, żeby właśnie w ten sposób to okaywał!!!!