Archiwum 13 lutego 2016


milczac
Autor: czaaarownica
13 lutego 2016, 22:24

Rozmawiałam z Romeo. Kolejne próby wyjaśniania swoich zachowań. Powiedział mi że się mnie boi. Że chciałby więcej luzu....że chciałby być sam i mieć świadomość że gdzieś tam jestem...cholernie mi zależy na nim, rozumiem go mimo wszystko tylko rak strasznie się boje -ja również...czyżby strach oboje nas tak paraliżował że zamisat iść w dobrą stronę oboje siebie krzywdzimy? Chcę być ze mną ale chcę luzu....no tak ja zaborcza tylko tu kłania się pytanie...czy jeszcze więcej luzu można mieć? 

 

Przepraszam że nie odpowiadam na komentarze. Odpowiem na spokojnie jak poukladam w główce to co do mnie piszecie. Dziękuję!!!